To nie oto nam chodziło
/satyra poltyczna/
Siedzę i dumam, nie wiem co robić,
Telefon w ręku ściskam.
Chciałbym gdzieś parę złotych zarobić,
Wściekły gromami ciskam.
Od rana pukam, wszędzie wydzwaniam,
Zawsze odpowiedź jedna:
Choć sekretarkom nisko się kłaniam,
Nie ma – odpowie wredna.
Swoim dorobkiem wszędzie się chwalę,
Że mam trzy fakultety.
Moich wyjaśnień nie słyszą wcale,
Pracy, nie mam, niestety.
Po co mi było tyle się uczyć?
I co mi przyszło z tego?
Żeby się teraz za pracą włóczyć?
I tak to nic pewnego.
Co ja mam robić, głupi uczony?
Szkoda już butów moich.
Jeżeli słyszę z każdej strony:
Jest praca, lecz dla swoich.
Może fabrykę mam wybudować?
Zaciągać kredyty w bankach?
Aż w końcu w „mamrze” mam
wylądować,
Z obstawą i w kajdankach?
To nie o to przecież nam chodziło,
Nie po to lały się łzy.
Żeby teraz pracy nie starczyło,
Dla ludzi takich jak my.
Uważajcie nasi pracodawcy,
Nie przeciągajcie dłużej struny.
Jeśli wam nie wychodzi, łaskawcy,
Może powróćmy do „komuny”?
/ale ja tego nie chcę/
dedykacja
Na święto miłości
Miłości pragnie każdy z nas,
przeżyjmy jeszcze jeden raz,
już serca mocniej biją.
sączmy z pucharu trunek złoty,
to na frasunek i kłopoty,
przede wszystkim za miłość!!!
wszystkiego najlepszego ;-))
Komentarze (20)
Na wszystkie klopoty najlepsza jest
MILOSC,,,zapomnij na chwile ,,,unies
oczy ku niebu,,,moze tam znajdziesz
odpowiedz?
Dobry,,refleksyjny wiersz,,pozdrawiam
z daleka.
satyra polityczna choć bawi i śmieszy należycie często
bywa groźna....i może zaszkodzić ...jak zepsute
śledzie.....ale dobrze ze o tym piszesz....na
zdrowie....pozdrawiam...
Tak to bywa, w życiu problemów stale
przybywa...uwierz, w siebie, a jutro zaświeci
słonce...dołączam się do Twojego toastu, za miłość :)
"jednym z elementów powodzenia jest upór"
Rymetius -" komuna była dobra ale na krótko." tak na
wystarczająco krótko, by wszyscy zdążyli się wznieść
dzięki niej na piedestały. Większość zaistniała za
komuny. Medal ma zawsze dwie strony.
...bez fakultetów tez trudno o pracę...i upokorzenie
jest takie same i jak za komuny bardzo ważne są
znajomości...pomaga obecność ukochanej osoby...
Ja życzę pracy..potem miłości..w tej właśnie
kolejniości..Wypiję z Tobą..Powodzenia.. M.
Rozumiem Twoją gorycz, jednak jednym z elementów
powodzenia jest upór, więc się nie poddawaj. Komuna
była dobra, ale na krótko, to system ekonomicznie
nieuzasadniony, więcej konsumował niż wytwarzał.
Pozdrawiam :)
chyba pozostaje otworzyć jakąś własną
działalność.....dobry wiersz,niestety o pracę niełatwo
Ja też myślałam, że moim dzieciom będzie się lepiej
żyło w tym Nowym ale niestety przygarnął jedno z nich
obcy kraj, została mi tęsknota i do kraju żal.
Pozdrawiam
za miłość zawsze;)
To wstyd dla kraju żeby za praca musieć emigrować.
bardzo prawdziwe słowa ...........
Tyle prawdy w twoim wierszu, ale do komuny to nikt
chyba nie chce powrócić,chociaż pracy nie
brakowało.Pozdrawiam ciepło, życzę owocnych
poszukiwań.
Bo teraz takie czasy, że wszędzie potrzebne są...
plecy a jeszcze najlepiej aby były one...
najszersze. Wiersz pełen goryczy...
Poważnie weź sprawę w dłonie, własny interes zakładaj,
bo życie szybko przeminie, a ty będziesz ciągle gadał