to nie tak...
Doigrałam się
To było do przewidzenia
Ale nie chciałam
Nie wierzyłam, że to tak może się
skończyć
W moich wizjach nie było takiego
zakończenia- marnego zakończenia
Zmieszana z błotem nawet nie mam siły się
podnieść
Nie mam natchnienia aby walczyć
Bo już nawet nie wierze, ze jest o co.
autor
Dominika:)
Dodano: 2008-05-16 15:26:20
Ten wiersz przeczytano 558 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
to niedobrze ze nie masz sily sie podniesc..czlowiek
nawet bedacy na samym dnie potrafi sie
podniesc..naprawde,wiem co mowie..;) jeszcze nie
umarlas,wiec nic nie jest zakonczone marnie,wszystko
mozna naprawic,trzeba tylko wyciaganac konsekwencje z
tego,co sie juz wydarzylo
Piękna samotność w twoim utworze