to taki
to taki wierszyk pisany latem
zastygły w słońcu wieczorną porą
w ciężkim plecaku na dzikiej plaży
sprószony piaskiem z radością twoją
złapany w locie z zapachem trawy
po raz kolejny koszonej rankiem
który tak nagle z wiatrem się zjawił
pośrodku zwykłych codziennych zdarzeń
na skraju lasu w ciemnych paprociach
w szmaragdzie liści i słodkich malin
i w tych namiętnych kochanków spotkań
wierszyk się spisał by się ocalić
autor
małgośka38
Dodano: 2018-07-05 17:32:35
Ten wiersz przeczytano 1570 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
i dobrze, że się spisał, bo jest przeuroczy :-)
To ja życzę od razu miłego weekendu Małgosiu. :)
Dziękuję wszystkim za czytanie i komentarze. Miłej
soboty:)
Może to nie miejsce ale powinnaś wiedzieć gdzie twój
ON spędza weekendy..
Piękny.Miło przeczytać.Pozdrawiam.
Ładnie:-) cieplutko
Pozdrawiam Małgosiu:-)
Z przyjemnością przeczytałem.
Pozdrawiam :)
Piękny wiersz, z przyjemnością czytałam!
Pozdrawiam serdecznie :)
Wspaniały lipcowy wiersz przy płaczących chmurach
dodaje nadzieję na rozpędzenie przez wicher chmur w
okresie wakacji szkolnych i planowanych wczasów.
Pozdrawiam
Śliczny wiersz pozdrawiam serdecznie;)
Piękny, zwiewny i radosny. Pozdrawiam :)
Lekki i radosny wiersz na dzień dobry.Lubię takie.
Ładny i fajny wiersz;)pozdrawiam cieplutko;)
Są wiersze rozsypane po łąkach i plażach... trzeba
skrupulatnie zbierać :) To taka poezja ulotnych chwil
- których latem jest chyba więcej :) Zatem zbierajmy!
Z podobaniem pozdrawiam :)
Za Anną w Turkusie pozwolę sobie :)
Pozdrawiam i dzięki :)