To Ty sprawiłaś
Czekając na Twój dotyk umarłem
i umieram wciąż.
Nie przyszłaś, nie dotknęłaś, nie
kochałaś.
Zostawiłaś mnie, a ja sam muszę trwać,
nie chcę lecz każą.
Dlaczego ? Pytam...
Marne staranie aby usłyszeć odpowiedź.
Każdy kłamie, tylko Ty byłaś prawdą,
jednak fałszywą ... dziś wiem.
Ja i Ty to już historia, pozostały
wspomnienia
których już nikt nie chce pamiętać.
Może i lepiej, a może nie... wolę o tym nie
myśleć.
Po prostu odchodzę i znikam, umieram i
ginę,
staję się ...
Komentarze (5)
Czytałam Twój wiersz jednym tchem ...rzadko tu na beju
można spotkać taki wiersz który aż tak poruszana
...ma w sobie taką dynamikę słowa mhmmmmm Twój wiersz
mówi o banale jak to niektórzy nazywają kiedy wiersz
jest napisany o miłości...lecz Ty to uczucie cudownie
przedstawiasz ...powiem wprost ujął mnie Twój wiersz
tym że był napisany z głębi duszy...Pozdrawiam z
uśmiechem;)
dobry dobry :)
plusik
wzruszający wiersz... dobry! Oby więcej takich z głębi
serca...
wszystko wymaga czasu, ale przejdzie, obiecuję.
wkrótce spojrzysz na to z dystansem i poszukasz prawdy
rzeczywistej. pozdrawiam ciepło :) +
Moze nie odchodz, nie znikaj , moze warto wyjasnic
sobie pewne sprawy.
Walcz o swoja milosc, nie poddawaj sie tak latwo.
Wiersz mnie zatrzymal. Slowa plyna bolem ze szczerego
oddanego serca. Pozdrawiam na Beju.