To tylko gra wstępna...
Wokół nas panuje blask świec i zapach
wszechobecnych wonnych kadzidełek...
Aromat wody skropiony kroplami egzotycznych
owoców unosi się nad nami i subtelnie
drażni nasze zmysły...
Płatki róż znikają pod wzburzoną bielą
piany, a na zaparowanym lustrze skrapla się
woda tworząc drobne stróżki, niczym srebrne
łzy kochanków...
To wszystko tworzy niesamowity klimat,
pełen intymności i erotycznych
fantazji...
Stoimy naprzeciw siebie, nasze ciała stają
się jednością, a oddechy wydają się cięższe
i bardziej nierówne z panującego gorąca i
podniecenia zarazem...
Dłońmi dotykam Twoich piersi, usta łagodnie
wędrują po szyi na nagie ramiona, otulam
Cię...
Palce pieszczą sutki jędrnych piersi, a
następnie po jedwabistej skórze kierują się
po brzuchu ku dolnym partiom kobiecego
ciała...
Choć nie czynię już tego rękoma, nie
zaprzestaję masażu piersi...
Inicjatywę przejmuje język, ręce swobodnie
spoczywają na pośladkach i tylko niekiedy,
raz po raz przesuwają się po wewnętrznej
stronie ud...
Pochłaniam Cię wzrokiem, elektryzuję
dotykiem, zniewalam Twój umysł i
ciało...
Całuję każdy najdrobniejszy kawałeczek,
poznaję każde zagłębienie Twojego smukłego
ciała, pępek, brzuch, ramiona, piersi,
usta...
Ale nagle "stop", to przecież tylko gra
wstępna, teraz wspólna kąpiel, nawzajem
mydląc i opłukując z piany nasze
ciała...
...cała reszta to nasza najpiękniejsza
tajemnica!
Komentarze (1)
Super...bardzo mi się spodobał opis tej gry...brawa za
odwagę...tylko ostrożnie, bo rozkochasz w sobie nie
tylko ją.