TO TYLKO WIATR
Tylko wiatr wspomnienie niesie,
młode lata przypomina.
Pierwszy wspólny spacer w lesie,
obok była ta jedyna.
Drzewa cieniem nas chroniły,
a do nóg spadały liście.
Oczy wszystko nam mówiły,
było bardzo uroczyście.
Mnóstwo ptaków nam śpiewało,
spotkały się nasze ręce.
Nikt nie gniewał się za śmiałość,
usta pieszczot chciały więcej.
A wiatr - psotnik mocno dmucha,
gdzieś przepadła pierwsza miłość.
Ciężka życia zawierucha,
wspomnieć młodość zawsze miło.
Jan Siuda
Komentarze (37)
Ładny wspomnieniowy wiersz. Ten wers "gdy obok była
dziewczyna" jakoś źle się czyta może zmienić na
"obok była ta jedyna" lub inaczej?
Wers "kiedy zza grubego drzewa" czytam sobie "kiedy
stojąc obok drzewa". Mam nadzieję, że autor wybaczy mi
te czytelnicze uwagi.
Miłego dnia.
Tak dobrze czasem uśmiechnąć się do wspomnień...
Ładnie:) Pozdrawiam!
Widzę, ze dzisiaj Janek ma wiatry. Ale tak już
poważnie, to utwór akurat na dzień dobry. Lekki i
przyjemny. Ogólnie pozytywnie napisany wierszyk.
Pozdrowionka z zaśnieżonego Gdańska.
Jasne. Wspominanie to piękna sprawa. Żałuję bardzo, że
wówczas, gdy byłem piękny ciałem, a obecnie piękny
również duchem, nie zaznałem pocałunku weny zza
grubego drzewa.
Pozdrawiam serdecznie autora.
Jurek
Skojarzyło mi się: "Jakiż to chłopiec piękny i młody,
jaka to obok dziewica..." Wiersz melodyjny, rytmiczny,
lekko się czyta. Pozdrawiam!
RunRunVanguard, tylko na taką krytykę cię stać? tak
napisać to każdy głupi umie... Amerykę odkrył/a
jak idziesz między ludzi to się trochę uczesz:))
Częstochowskie rymy