To zmienia postać rzeczy
z tomiku Rytuały poza zasłoną
A po rozwikłaniu zagadki, po pożegnaniu
rytuałów, pozostaje znów spokój i poczucie,
że w niczym nie jest się silniejszym
Jedynie idea walki i hartowania wydaje się
sensowna by pokonać można było lenistwo i
słabość
Na końcu znów jest się słabym
A najlepsze co można zrobić to zapomnieć i
dać się pokonać miłości, być pokonanym
przez łzy i ujrzeć i poczuć, że pod całą
nienawiścią i buntem i zalęknieniem jest
miłość do ludzi, zdradzona, poniżona miłość
i żal, że się nie umie kochać, jedyna
rzeczywista potrzeba. Potrzeba mówienia z
ludźmi, patrzenia im w oczy, uśmiechania
się. To, co czuł biedny pan Caravan po
śmierci matki, gdy wracał znad rzeki. Że
żyć się chce i że żyć to znaczy kochać. To
zmienia postać rzeczy.
Komentarze (11)
powiem więcej bo bez kochania nie ma życia.
Dziękuję krzemanko chyba masz rację, dziękuję wam za
lekturę. To zmienia nie zmienia :)
Dobry wiersz
Pozdrawiam :)
Można też kochać życie, z jego niespodziankami, z
różnorodnością jakie niesie każdy następny dzień...
No chyba, że ktoś się uparł zamknąć w domu i przeżywać
wszystko indywidualnie, na zasadzie - jestem pępkiem
świata i moje myśli są najwyższych lotów, stąd już
blisko do depresji...
Człowiek jest "zwierzęciem" socjalnym i potrzebuje
innych ludzi do własnego rozwoju. Podoba mi się Twoje
myślenie - niedawno zmarła moja mama, ale ja nie umiem
o tym pisać...poza tym wierzę w reinkarnację.
Pozdrawiam.
wszyscy potrzebujemy miłosci.
świetny :)
Pozdrawiam serdecznie :):)
Miłość jako najważniejsze uczucie do całego świata...i
tej jedynej wybranej istoty...Tylko wtedy jesteśmy
szczęśliwi...Kochajmy się...
Pozdrawiam cieplutko///
Świetny wiersz.
Miłość jest sensem, bez niej życie jest szare, smutne.
Tylko kochajac, żyjemy prawdziwie.
Pięknie napisane.
Pozdrawiam serdecznie :)
I takiego Cie lubię- świetnie porowadzona myśli o
konkluzja.
Podoba mi się sposób prowadzenia myśli i wniosek do
którego autor dochodzi. Msz przydałoby się pozbyć
spacji sprzed przecinków w pierwszym i drugim wersie.
Pozbyłabym się "się" sprzed "wydaje się", a "i" po
łzy" zastąpiłabym przecinkiem. Myślę, że należałoby
też dorzucić kilka przecinków i kropek, ale asem
interpunkcji nie jestem. Miłego dnia:)
wiersz jest piękny.
To też nie zmienia postaci rzeczy,
że jest pamięć o Mamie.
A to że pan Caravan dalej chce kochać.
I chociażby nie wiadomo jak się nie chciało życie
toczy się dalej.
I ból i radość, śmierć i narodziny.
Witaj.
Tak, “żyć się chce i że żyć, to znaczy kochać“
Miłość, jest sensem życia.
Wspaniała Puenta i bardzo prawdziwa. Podoba się całość
przekazu, wiersza.
Pozdrawiam serdecznie.:)