To znowu ja
boże
nie ma tu przecież nikogo
zatem
zaczynam słuchać ciebie
dziobiąc resztki snu spod poduszki
samotność i jej okolice
przedłuża moje czekanie
koszmarny szalony ja
tańczę
w tłumie biednych i głodnych
na nogach słania się świat
ja
liść zimny zielony
dziękuję
lecz z rozmów naszych
muszę się otrząsnąć
jak
z rosy
chcę
bo gdy świt przyjdzie
bosy
muszę oprzytomnieć
mar... znę
robert
https://youtu.be/pHHly2QKwJY
autor
jesion
Dodano: 2020-06-22 14:36:32
Ten wiersz przeczytano 993 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Z pewnością silna wola i rozum będzie przyczyną owego
dokonania.
Pozdrawiam.
Marek
Samotny to nie tylko człowiek, który nie ma dookoła
siebie znajomych, nikt go nie lubi itd.
Można być samotnym, a mieć wielu znajomych."Możesz być
kochany przez wszystkich, ale mimo to być bardzo
samotnym."
moje uznanie
Wiersz zatrzymuje,pozdrawiam słonecznie :)
Kłaniam się uśmiechając(:
Poetyckie studium Samotności, rozłożonej na czynniki
najpierwsze. Rozczłonkowane, z-Woood-ne? :) Tak sobie
czy tam. (Guernica....?)
/co z tego
- mówisz -
skoro
świt
rani
świat-
tło w czerń
mieli-
zna
mnie
płytko/
(16.6.2020)
Brawo!
Pozdrawiam :)
Poezja, a Artystom często wiatr w oczy...
Pozdrawiam :)
Wysokiej klasy poezja.
Pozdrawiam z uznaniem :)
A tu poezja.
Doskonale - jak zawsze...
...
Trudniej słuchać Boga, gdy wokół pełno ludzi, a każdy
ciągnie ku sobie...
Pozdrawiam Jesionie :)
Samotność może być przykra,
ale może też być pokazana bardzo poetycko, Robercie,
też mam wiersz o niej...
Twój wiersz bardzo mi się podoba, bo są w nim ciekawe
środki wyrazu,
choćby to dziobanie snu spod poduszki - super fraz!
Pozdrawiam serdecznie, fajnie że można znów Cię czytać
:)
Dobrze przedstawiona refleksja o samotności.
Pozdrawiam i . stawiam