toast
toast
co będzie jak już wszystko powiem
jak mi nagle słów zabraknie
pogubię myśli i zapomnę
po co żyję
może zagram
najpierw cicho delikatnie
jak szemranie potoku
jak ciche płakanie
niema skarga
jak znikanie
potem gwałtownie szalenie
z błyskiem w oku mściwym
z oskarżeniem
wyrokiem
gniewem
wypijmy za to
za wieczorne zamyślenie
smutne oczy bez koloru
zawodzenie samotnych strun
wypijmy za to
by nigdy nie skończyły się słowa
27-03-2013
Komentarze (21)
Podoba mi się...więc wypijmy za to by nie zabrakło
słowa :)
niesamowity wiersz, pod koniec od słów zakręciło mi
się w głowie... brawo
Podoba mi się :)
"Za wieczorne zamyślenie"-
wznoszę toast!
Pozdrawiam serdecznie:)
koniec toastów - jutro do pracy :)
dziękuję wszystkim - skorzystałam z rad :)
...wypijmy więc w tym romantycznym szaleństwie :-)
Piękny "motyl" :-)...Twój nick zatrzymał
mnie...śliczny jest... :-)
Treść dobra, ale te 2 myślniki i pytajnik wyrzuć, albo
postaw wszędzie wszystkie znaki. Ale raczej zostaw
bez interpunkcji.
Ladny toast:)Pozdrawiam wiosennie:)
Piękny toast. Wypijmy:).
dobry wiersz - zatem wypijmy :) pozdrawiam
Ładny toast. Zastanawiam się czy nie lepiej brzmiałoby
samo "najpierw delikatnie" bez "cicho",ze względu na
bliskie położenie słowa "ciche". Z uwag technicznych:
spację msz stawiamy po obu stronach myślnika i po
pytajniku, a nie przed. Mam nadzieję, że autorka
wybaczy mi te czytelnicze uwagi. Miłego dnia.
To na zdrowie, niech nie kończą się słowa. Pozdrawiam
Tak pięknie, że aż zabrakło mi słów:))))
Pozdrawiam, miłego popołudnia:)
No cóż, wiersz z górnej półki. Bardzo mi sie podoba.
:)
Łady wiersz.Czasami wypijmy i za nasze błędy, aby było
ich mniej .Pozdrawiam