Z Tobą Panie
Gdy Panie Twój krzyż całuję,
mój staje się lżejszy.
Bo ufając Tobie,żałuję
i staram się być mądrzejszy.
Zbrukane grzechem me życie,
przecież Cię kocham-czemu błądzę.
Czemu w tym ziemskim dobrobycie,
człowiekowi najbliższe są pieniądze.
Ta ziemska chwila z wiatrem uleci,
materii dorobku nie ruszy.
Czasem ta materia tak duszę oszpeci,
że lecąc ku wieczności-ze wstydu się
kruszy.
Czas otrzymany,jest nam zadany,
egzamin z życia przed nami.
Każdy scenariusz ma zapisany,
w duszy Bożymi rękami.
p. s.
Czasem człowiek narzeka się złości,
na świat pełen niesprawiedliwości.
Dumny,na wszystko z góry spoziera,
a potem jak każdy umiera
I pchamy tę przywarę doczesności,
całe życie aż do starości.
Bo każdy myśli że jeszcze,...
ten jeden rok w życie zmieszczę.
Komentarze (12)
Żyjmy tak, jakby dzisiejszy dzień miał być ostatnim w
naszym życiu. To motto pomoże nam żyć zgodnie ze sobą
i naturą.
wandaw.wena dzięki za odwiedzinki jutro popiszemy bo
dzisiaj o 5.00 mam wyjazd-muszę trochę
chrapnąć.pozdrawiam serdecznie.
Podoba mi się Twój refleksyjny wiersz z wiarą napisany
Pozdrawiam serdecznie :)
krzyża
Jezus nie każe nam dźwigać Jego krzyż, tylko swój i
nie tracić wiary w Niego w trudnych życiowych chwilach
ciekawy wiersz, pozdrawiam :)
Witam.
dziękuję za
odwiedziny.Broni.Piaseckiej,AMOR-owi88,Old-boyowi.zefi
rowi,annie,andrewowi i wszystkim odwiedzającym,za
cenne komentarze które utwierdzają mnie w słuszności
decyzji wyciągnięcia z szuflady moich bazgrotów.
Piękny wiersz utkany strofkami do Miłości Boskiej.
Pozdrawiam.
Śliczny, z wiarą napisany wiersz, pozdrawiam :)
Refleksyjny tekst o próżności
człowieczej w obliczu nieuchron-
nej śmierci.
Pozdrawiam.
udany ładny wiersz pozdrawiam
ciekawa niedzielna refleksja
strofki sercem pisane w dużej wierze+:) pozdrawiam
niedzielnie