O Tobie
Dla kogoś kto jest obok
wśród tych wszystkich miejsc zdarzeń i
ludzi
których mimowolnie przyszło mi mijać w
życiu
gdzieś w ciemnym zakamarku mej duszy
widzę często grzesznymi oczyma twoją twarz
Krzysiu
i nie wiem tylko dlaczego po tych latach
wielu
nadal nie potrafię o tobie myśleć jak o
przyjacielu
twoje spojrzenie, jest mi obojętne
twój dotyk obcy
twoja bliskość nieprawa
oddalam się od ciebie
oddalić się bowiem musiałam
lecz czy cię nie kocham?
Nie wiem,
po co sobie stawiać tak trudne pytania?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.