O TOBIE cz.1
Co noc
odpływam w pełne rozkoszy
senne marzenia,
wszystko raduje, kusi, zachęca.
Szybuję na kroplach nadziei,
co twarz Twą rysują na mej szybie
bym mogła nań patrzeć się,
patrzeć na to, co nigdy nie będzie moje.
Masz oczy jak chmurki jasne
w pogodny letni dzień
troszeczkę szare i ciut niebieskie
spokojne jak bywa niego,
gdy wiatr zmorzył sen,
a słońce leni się troszkę.
Dwie chmurki szaroniebieskie
a odbitym spokojem nieba,
lustra patrzące głęboko
w zaułki ludzkich dusz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.