Toksyczni
I znów widzę
sztuczną pogodność,
szydercze uśmiechy,
zły błysk w oku,
udawane uściski,
przymusowe całusy,
plastikowe "miłości"
nieskończone zżyłości
A kiedyś wszystko było takie piękne
Żywe, szczere, choć niepojęte
autor
Młoda pisarka
Dodano: 2007-02-07 21:20:22
Ten wiersz przeczytano 475 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.