Tolerancja 2
W lesie, wielka draka się zrobiła,
bo zwierzaczki zobaczyli,
jak dwa misie, w ciemnym lesie...
za łapkę się prowadzili
Oburzenie nie miało końca
kiedy się okazało...
Że jeden niedźwiedź to...
dziewczyna zająca
Dodatkowa afera leśna!
Kolorowa gazetka...na pierwszej
stronie...
w pozycji dwuznacznej...
dwa dzikie konie
Było trochę śmiechu,
kiedy kukułka do kukułki powiedziała...
my się kochamy, ale to jaskółce
- podrzuciłam jaja
Tolerancja tolerancją, ale to już
przesada
gdy leśniczy do jelenia, od tyłu się
skrada.
A jeleń zajęty, bo łanię wypatrzył...
co po takiej akcji... będzie dla niej
znaczył?
Świat zwariował, las oszalał
lew z lwem spółkuje.
Lis sam za drzewem
ze sobą randkuje
Więc zakończę tą historię,
bo widzę sąsiada...
ja pisaniem tu zajęty,
a On do mnie się zakrada
A jaki morał z tego zachowania
- natura się dopomina i sama odsłania
Kto z kim? To już drobnica...
spodnie? Czy spódnica?
Komentarze (14)
W tym refleksyjnym klimacie rozbudziłeś we mnie
śmiech,
jeszcze się śmieję, dzięki.
Myslę, że to satyra, a klimat wesoły.
Dobry jesteś:-) :-) :-)
Dobry jesteś:-) :-) :-)
no tak... ale się porobiło ;-)
"zobaczyły, prowadziły" - tak powinno być w pierwszej
zwrotce...Poza tym, fajny, z morałem...
Nie wielka różnica
zwłaszcza że teraz
spodnie wyglądają
jak spódnica...:):) plus
:)))
W myśl słów, nieważne kto z kim byle dzieci były
zdrowe:)))))
Witaj karl. Miło powitałeś dzień:)jak zwykle
humorkiem. Pozdrawiam
Superancko napisane.. z humorem .Pozdrawiam.
Wiersz na czasie:) Nic dodać, nic ująć. Pozdrawiam
Autora:)
Kto z kim? To już drobnica...
spodnie? Czy spódnica? Samo życie.Ciekawy.+
pozdrawiam
Nie ważne co się nosi tylko jak się
prezentuje:)))))))))))))
Pozdrawiam:)++++++++++++
refleksyjny, fajny, miło się czyta podoba się ;))
serdecznie pozdrawiam zasłużony plusik zostawiam :))