Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

O tolerancji, ksenofobii i...

O tolerancji, ksenofobii i mowie nienawiści - bajka bez morału.

Na dębie gdzie wrony gniazdo,
słowik przysiadał wieczorem,
koncertując na całe gardło
codziennie z innym utworem.
Słuchała tych recitali wrona,
wzruszał się wroni małżonek
a córka ich nieopierzona
z zachwytu otwierała dziobek.

Słuchali koncertu w skupieniu,
gdy w środę w połowie występu,
łoś stanął przy dębie w cieniu
i zaczął się wspinać po pieńku.
Hałas czyniąc okropny przy tym
usadowił się na gałęzi niebożę
i zwyczajem w młodości nabytym
końcem rogu zaszurał po korze.

Wtedy wrona cierpliwość straciła
i zakrakała głośno, z przejęciem:
Łosiu co ty tu robisz, szalony!
Na bagnie jest twoje miejsce!
Lecz ten niespeszony wcale,
Jak mówią zdarzeniu współcześni
do wrony tak odrzekł ospale:
Chcę tylko tu pojeść czereśni.

Tu słowik się z kpiną uśmiechnie,
skrzydełkiem popuka się w czoło:
Na dębie rwać będziesz czereśnie?
Idioto! Och jak mi wesoło!
Nie śmiej się, mały słowiku,
smutno mi, gdy tak reaguje ktoś.
Ja czereśnie mam w słoiku -
grzecznie odpowiedział łoś…

autor

artur s

Dodano: 2019-05-15 16:57:50
Ten wiersz przeczytano 1627 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Bajka Klimat Refleksyjny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (14)

Maciek.J Maciek.J

kapitalna bajka i niebanalna

@Najka@ @Najka@

Dobra bajka i na czasie...Pozdrawiam.

wandaw wandaw

Zawsze aktualny temat poruszyłeś
Pozdrawiam majowo :)

wiki20 wiki20

swoje zdanie wart mieć,nawet jeśli jest nieodpowiednio
odebrane, zawsze można wyjaśnić,,pozdrawiam:)

molica molica

Witaj,

fajny pomysłowy.
Im wiecej tych co rozumieją te pojęcia, tym
wszystkim będzie nam milej na tym padole,

Z pozdrowieniami.

PS Niespłoszony

Maria Polak (Maryla) Maria Polak (Maryla)

Wiersz na czasie. Ciekawa bajka bez morału.
Pozdrawiam serdecznie :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Ja zawsze wyrażam swoje zdanie. Jeśli ktoś odbiera
jako wrogość to i niech tak będzie.
Zwizualizowałam sobie tego łosia na gałęzi
wpierdzielającego czereśnie ze słoika :)
Pozdrawiam i głos zostawiłam :)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Nie należy do nikogo się uprzedzać, ani nikogo
przedwcześnie osądzać. Fajny wiersz Arturze.
Pozdrawiam serdecznie. :)

Maria Sikorska Maria Sikorska

czy bez morału?
...kto szuka, ten znajdzie

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Czasami zbyt łato dajemy się podpuszczać. - dalej -
za Anną i Jazkółką.
Pozdro:)

jazkółka jazkółka

Włośnie!!! ;) Super bajka z super niemorałem Arturro:)
Słoneczka...! :)

anna anna

to jest morał. I to na czasie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »