toleruję.
Za miłość i tolerancję chcę oddać życie!
Po co ukrycie, z żalu upicie?
W twarz uderzona z rozpaczy krzyczę,
Chcę się ujawnić nim stracę życie,
Brak odwagi zniekształca mi łzy,
W mych przekrwionych myślach znajdujesz się
Ty,
Wołasz o pomoc,gdy mnie tu widzisz,
Patrzysz na mnie chłodno,ciągle się
wstydzisz...
Tego kim jesteś? kim jestem ja?
To przecież nie jest kolejna gra,
W której gdy Cię zabiją dostaniesz nowe
życie,
Tylko raz nam jest dane na tym świecie
bycie.
Więc zdecyduj jaką jestem kartą,
Nim zastaniesz mnie od lat opuszczoną...
I martwą...
chyba nie potrafię już pisać...A czy kiedykolwiek umiałam?
Komentarze (4)
moim zdaniem świetny wiersz i jestem pewna, że
potrafisz pisać
bardzo dobrze napisane, bo z serca, ukłony :)
Potrafisz pisać i bedziesz pisać jeszcze lepiej -tylko
pisz nie rezygnuj z tego.Twoja tolerancja wyszła super
Na pewno potrafisz ubrać uczucia i emocje w słowa,a to
bardzo wiele.