Toniemy
Toniesz? Ja też?
Przypadek?
Znalezliśmy się tu razem
Toniemy...
Powoli idziemy na dno
Ale spójrz...
Jak tu pięknie
Pochłonięci chwilą
Coraz bardziej
Braknie nam powietrza
Głodni oddechu
Próbujemy unieść
się nad wodą
Proszę popłyń
Przynieś mi powietrze
Jesteś moją nadzieją
Moim ratunkiem
Bez Ciebie roztrzaskam się o dno...
Nic się nie dzieje przypadkowo...Bo nie na wszystko mamy wpływ...
autor
okamilao
Dodano: 2007-07-26 14:05:40
Ten wiersz przeczytano 1103 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
opis etapowy, ale całość płynie.... :)
metaforką i przesłaniem wiersz naznaczony, wołaniem i
wiarą w przeznaczenie.