Top secret
Gdybyś się spytał
jednak
nie powiedziałabym
niczego całkowitego
w prawdzie
nie zrozumiałbyś
może byś nie chciał
nawet gdybym szeptem
wypłakała słowa
To tajemnica
kiedyś lubiłeś sekrety
Twoje
teraz ja je mam
własne, samotne
noszone
uwiązane przy duszy
nie chciałbyś ich zrozumieć
nawet gdybym dłońmi
krwawiącymi
odwiązała supeł
Tylko ja wiem, rozumiem
prawdziwie ufam
palącym bólem potrafię
wesprzeć i
żalem pokochać
ten sznurek
moich tajemnic
dla Ciebie będących
niczym
dziś ważnym
nie zdradzę już nigdy
I choćbyś prosił
klęczał, błagał
o litość
nigdy nie zrozumiesz
może nigdy nie będziesz
na prawdę sam
chciał
nawet gdybym rozłożyła dłonie
i pokazała, że tajemnic
nie trzymam na wierzchu.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.