Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

TOPIELEC

budzący się dzień rozjaśnił twoje lica
bezbarwny wzrok koloru księżyca
bezwładne twe ciało pieszczone wiatrem
sine dłonie skażone jasnym światłem
chciałaś zostać w mroku uśpiona
pokochac ciemność słońcem zdradzona
czym zawinił los że nagle ucichłaś?
zdławiona bólem nad rzekę przyszłaś
w zgodzie z obłędnym swym przeznaczeniem
głębia twym ratunkiem i ostatnim tchnieniem...

autor

nemezis 21

Dodano: 2009-04-10 10:01:43
Ten wiersz przeczytano 600 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

roman99 roman99

Tragiczny wiersz. Lubię takie czytaj ale chyba takiego
nie umiałbym napisać. Twój bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam świątecznie!

Paulla Sz. Paulla Sz.

Przychylam się do słów poprzednika...+ za
wiersz,pozdrawiam.

jarmolstan jarmolstan

Wiersz pełen dramatu nie zaliczyłbym go do obojętnego.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »