***/topniejący śnieg .../
topniejący śnieg w płomieniach kominka
na stole stojące dwie lampki wina ,
a do tego jeszcze ty i ja tak się mój sen
zaczyna
ufam ,
że kiedyś w przyszłości tak właśnie będzie
bo twój szczęście dający obraz
mam przed oczyma swej duszy zawsze i
wszędzie
Warszawa, 27.11.2005r
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2005-12-13 09:22:27
Ten wiersz przeczytano 620 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.