topografia

pamiętam każdy na twym ciele dotyk
słodkie łaskotanie drażniące tak bardzo
że skręcałaś głowę jakbyś chciała odejść
po czym powracałaś tęskna wygłodniała

nazwałem na nowo każdy twój zakątek
dryfując wraz z tobą na wzburzonym morzu
nie myśl już kochanie o zastałych lądach
gdy tam dopłyniemy rozpoczniemy nową

podążając razem rozgwieżdżoną drogą
kierując spojrzenia hen za mleczne szlaki
mając cię przy sobie mógłbym bez obawy
odkrywać nieznane dotąd ludziom światy

lecz tego nie zrobię leżysz tuż koło mnie
rysuję ósemki na twoich łopatkach
odkrywam ukryte w oczach galaktyki
czuwam by z nich żadna gwiazdka nie wypadła

/AM/

autor

mroźny

Dodano: 2009-11-16 00:08:53

Ten wiersz przeczytano 697 razy

Oddanych głosów: 7

Rodzaj Nieregularny Klimat Ciepły Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie