Topola

I zachwyciłeś wierszem, muszę sprawdzić co to
"sfumato" u wujka google-:) Pozdrawiam Sławku.
Dorota a nie Danusia))))

Pięknie ;) pozdrawiam i głosik zostawiam + ;)

...zawsze czegoś nowego się dowiaduję ...pozdrawiam.

i na wernisaż gdzieś tam zaprasza

Pięknie poetycko :) Pozdrawiam ciepło Sławku i tylko
dziwi mnie dlaczego wciąż Twoje komentarze u mnie po
ponownym otworzeniu wiersza jak gdyby nigdy nic
znikają... Czary! moc serdeczności :)

Siemka. Zajrzyj na prive na Zacisze. :)

bardzo podoba mi się twój trzynastozgłoskowiec - masz
dar i dobre pióro

Od jakiegoś czasu topole wycinają i do chwili kiedy
nie zakwitną lubię je ale to ze względu że mam
uczulenie.Pozdrowienia .

Świetnie napisany trzynastozgłoskowiec, brawo.
Poza tym, podobnie jak moi poprzednicy, przyznam, że
nie wiedziałam o podkładzie obrazu z drzewa
topolowego, zatem dzięki Ci za kolejną lekcję. U
Ciebie zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć.
Pozdrawiam serdecznie :)

Piękno urzeka,tu dało inspirację do
dobrego wiersza. :)

Wiersz piękny...i dzięki Ci za informację,bo że na
topolowym drewnie obraz,to nie wiedziałam,a ty to
dokładnie uwzględniłeś...pozdrawiam serdecznie.

Z pewnością nie wielu wiedziało, że owy obraz
namalowany jest na topolowym drzewie.
I w ten sposób drzewo stało się sławne i
nieśmiertelne:)
Pozdrawiam.
Marek

Ciekawie popłynęłeś słowem
od zachwytu nad pięknem obrazu
wiosennej topoli, po artyzm
/uwieczniony pędzlem Leonarda/
w czarze kobiecej tajemniczości,
zachwycającej po dzisiaj.
Miłego dnia życzę i pozdrawiam.

Cudnie.
serdecznie pozdrawiam :)

Dziękuję Sławku i wzajemnie pozdrawiamy Ciebie
serdecznie ...