tornado.
pocałował ją w czoło,
pytając co to znaczy
wyraz szacunku.
nauczyła.
pocałował ja w nosek,
i znów chciał wiedzieć co to znaczy,
wyraz sympatii.
nauczyła.
zbliżał sie do jej ust,
ale zatrzymał sie i wyszeptał
"a to?"
to jest coś o co dziś możesz tylko
pytać.
okłamała.
wieki patrzała na jego obojczyk,
całowała przestraszone dłonie
usłyszała wszystko co chciała
i już zamykała oczy w rytm jego kłamstw
gdy przyszedł czas na kroki,
z jego ramion cichutko na paluszkach
do tykających zegarków
z zatrzymanym czasem
śpisz?
nie,czekam.
być miało.
śpisz?
chodź przytul się.
tak to brzmiało.
Dzisiaj nauczyłam sie cierpień na nowo,
dobiło mnie spełnienie marzeń
Krzysiek.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.