Total brutal*
Bój się zamykając oczy,
świt poranka niech przywita Cię
ze strachem w oczach.
Strzeż się i drzyj..
ze świadomością, że nigdzie
nie będziesz bezpieczna.
Już niedługo zemszczę się
za tortury tęsknoty
za wszystko co by było gdybym tam był
kiedy nie mogę.
I za to że uzależniłaś mnie
Obedrę Cię z resztek przyzwoitości,
wybiczuję Cię językiem
a gdy będziesz błagać o litość
rozerwę Cię rozkoszą.
autor
N!KA
Dodano: 2009-10-17 21:57:17
Ten wiersz przeczytano 662 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
ogromna dawka emocji
to chyba Twoja specjalność
Twoje wiersze czyta się z zapartym tchem
Wiersz prostu,bo od prostych się raczej zaczyna;-)
uou N!ka! zaszalałaś na całego. gorąco!