Totalna destrukcja
Zostałam sama,
mam tylko rozum i wiarę
jak struny drgające,
serce i duszę
jak zgnieciony owoc krwawiące.
Cała jestem jak granat
zbudowana z ziarenek rozpaczy,
a każde dotknięte odpada od reszty...
Czy to coś znaczy?
Poskładać na nowo
nie umiem dziś wcale
ani granatu
ani umysłu
ani serca.
Dziś nie mają znaczenia
nawet moje żale,
które niegdyś wyzwolone
drążyły dotąd,
aż dostały to
co dać mogą
słowa obietnice.
Dziś nie chcę już szukać drogi,
która w chwili odkrycia
obnaża wszelkie tajemnice.
...wszystkim opuszczonym...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.