Towarzyszki
Znów słyszę
tup tup
podążają za mną
bezustannie
potem
szur szur
wymazują gumką
myśli
pozytywne
wyciągam
tak po przyjacielsku
dłoń
a one?
robią
cmok cmok
całując
naturalnie
skaczę z radości
hop hop
lecz nagle...
huk!
spadam
...a w plecy wbity nóż
historia powtórzyła się
bitwę znów zwyciężyły
moje kochane...
wredne Kompleksy
Eurydyko12345... bardzo dziękuję :)
autor
NieobecnaNiezapominajka
Dodano: 2010-02-19 11:29:33
Ten wiersz przeczytano 595 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Kopleksy nie są przyjemne, ale ich odgłosy brzmią
bardzo uroczo w Twoim wierszu :)
Bardzo pięknie o czymś czego nie można pokochać, ale
można je zwalczać, mi się to udało choć po wielu
latach.Tobie też tego życzę i wdzięczna jestem za Twój
odbiór mego wiersza,tak właśnie pragnęłam, aby dotarł
do czytającego.Z serca pozdrawiam :))
Bardzo ciekawe wiersze :) A i ten również.... A mówią,
że trzeba pokochać tylko swoje wady, to kompleksy
minął. Serdeczności
No właśnie, kto ich nie ma. Ciekawie opisujesz te małe
potworki, lecz za dużo w wierszu spójników, ja tak go
widzę.
"Znów słyszę
tup, tup,
podążają za mną
bezustannie
później, szur, szur,
wymazują gumką
myśli... pozytywne.
wyciągam
po przyjacielsku
dłoń,
a one?
robią, cmok, cmok,
całując
naturalnie.
skaczę z radości, hop, hop,
lecz nagle...
huk!
spadam
... w plecy wbity nóż,
historia powtórzyła się,
a bitwę znów zwyciężyły
moje kochane...".
Ale to Twój wiersz. Pozdrawiam .
o kompleksach lepiej zapomnieć,bo bardzo przeszkadzają
w życiu..trzeba pielęgnować myśli pozytywne i dobre,na
tyle na ile się da