Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tower Bridge

Leniwie otwieram prawe oko,dłonią szukając namolnego budzika.Jednak brodząc po omacku w pustce,ocieram się o irytację.Podnoszę głowę,uparcie walcząc z wdzierającą się przez okno bladą poświatą poranka i daję sobie jeszcze pięć minut wolności od bycia sobą i od tego świata.
Wracam natychmiast myślami nad okryta majestatycznie mgłą Tamizę.
Ten widok...
Tajemniczy i pełen niepokoju,lecz jednocześnie taki cichy i pusty.Przechadzam się po skrzydłach Tower Bridge
tam i z powrotem a z każdym kolejnym krokiem jestem bardziej tam.
Mijam po drodze,czekających równie nerwowo na sen ludzi,podobnych do mnie.Bez ciała i zmysłów.
Nieopodal ktoś stoi na poręczy.W tej gęstej mgle osamotnienia widzę tylko nogi.Po chwili i one znikają a mój krok zwalnia.Londyńska poświata mojej przygody,nadaje tej scenie lekko żółty odcień.Nie każąc mi przejmować się zbytnio tym co widzę bo przecież tu nic nie jest prawdziwe...
I nagle spadam !
Moje dłonie kurczowo chwytają się zawisłej w gęstej próżni,bezdusznej ciszy.Przez kilka sekund po głowie chodzi mi myśl że tam na moście to byłem ja,chwilę przed skokiem i właśnie zapadam w sen.
Odwróciwszy głowę widzę oddalający się cień wielorybiego kształtu.Mgła potrafi płatać figle nawet tak doświadczonemu podróżnikowi jak ja !
W końcu,moje spadanie przerywa trzepot skrzydeł.Unoszę się swobodnie w powietrzu,kierując swój lot w nieznane ku następnej wspaniałej przygodzie z moim poplątanym i nieobliczalnym umysłem który już wabi mnie śpiewem pięknej Agalope na wieczne zatracenie.
O mądry Odyseuszu !
Przywiązałeś się do masztu świadomości linami cierpienia !
Ja zalałem sobie uszy woskiem elektronicznego budzika.
Znów otwieram oczy.Bez irytacji lecz w pospiechu ponownie witam poranek tętniący świeżo ukwieconym majem.
I choć po ścianach grzmi echem fatalny śpiew syren,wstaję zrywając ostatnią zamgloną cumę z Tower Bridge

Dodano: 2016-06-17 07:53:06
Ten wiersz przeczytano 498 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

AMOR1988 AMOR1988

17 przeczytań i pierwszy głos.
Myślę sobie, czy to wiersz, podmiot liryczny ma
wizję, przygody?
Może autor swoje opisuje ?
A może zgodnie z nikim Biały Orzeł leci ku przygodą,
stad te skrzydła i cala nr latająca wizja. A może
jakiś miks.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »