trąba jerychońska
wszystko i nic... dobro i zło... coś ktoś my pośrodku
o czym tutaj napisać by płynęły słowa
nurtem rześkim płasko szły fale
nieśpiesznie
co pokazać światu gdy on wie lepiej
a wszystko się wali głosem nienawiści
rozmawia każdy
duży i mały zaciska pięści słowem mami
niby-przyjaciel on rozumie gnidą tamci
parują uszy
do tego nóż wyciąga komu to wygodne
zadaje cios po prostu nic już nie jest
przeźroczyste
tkwimy w tym potoku wśród wód mętnych
pępowiny przecięte byle do przodu oby
nie mnie nie nas
a jednak to nie tabloidy dyrygentem
boli co jest ale i też wiara w siłę
ludzi pełnych nadziei zmieni co stygnie
"złoto hartuje się w ogniu"
Komentarze (13)
Z pomysłem i pięknie napisane.
Piękny przekaz Halinko tego wszystkiego co wokół nas
choć to już nie jest piękne...serdeczności :)
baaardzo dobry wiersz i mocny w swojej wymowie,
godny przeczytania i zmusza do refleksji,
pozdrawiam
Mocno, ale i wymownie.
Bardzo wymowny, bardzo dobry wiersz:) Pozdrawiam :)
Mądra puenta.
Pozdrawiam.
refleksyjny dobry przekaz ...
pozdrawiam serdecznie:-)
Mądre wersy... pozdrawiam
Przekaz odpowiedni.Jeśli chodzi o wiersz, to dla jest
za dużo metafor. Ale to tylko moje odczucie.
Pozdrawiam. :)
Ostatni wers swietny
Podsumouje całość przekazu
Pozdrawiam serdecznie :)
...nawzajem Wszystkiego DOBREGO w 2019 :)
Dla kilku wierszy to wiadome, tragiczne wydarzenie
było przyczynkiem do ich napisania. Człowiek
cywilizowany wie, że przemoc nie rozwiązuje żadnych
problemów, a nienawiść prowadzi często do tragedii.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie w roku 2019. :)
Wszystkiego dobrego.
...wiem że nic nie wiem