Trąbki dźwięk
uwielbiam
dźwięk trąbki
życie wydaje się
przyjemniejsze
trzymam pod rękę
ukochaną
kołyszemy
delikatnie biodrami
trębacz wygrywa La Paloma
jest późna noc
płomienie nieba sięgają
Panowie dorzucają drwa
gwiazdy i księżyc
nie idą spać
iskierki wesoło tańczą
dołączyło jeszcze
kilku muzyków
powolutku do ogniska
podszedł starszy pan
przecież to on
Bernard Ładysz
swoim basem zaśpiewał
,, moja matko ja wiem „
pomyślałem o swojej mamie
gromkie brawa
wyrwały mnie z letargu
wyjąłem chusteczkę
otarłem łzy
mocniej przytuliłem żonę
Autor Waldi
Komentarze (20)
Sympatyczny to jest.
Pięknie napisałeś
Pozdrawiam Serdecznie :)
Piękny wiersz z powiewem smutku. Spokojnej nocy Wam
życzę. :)
Serce wyrywa się do tej chwili
Pozdrawiamy Was cieplutko :)
Czasami wspomnienia wyciskają łzy, ale to minie.
Pozdrawiam.
Drogi przyjacielu U ciebie zawsze jest miło pozdrawiam
serdecznie w niedzielne popołudnie.
Opis chwili przywołującej wspomnienia sprawia, że
powracam do chwil, kiedy przeżywałem podobnie.
Pozdrawiam.
Marek
https://www.youtube.com/watch?v=e2yvjatUjpY
Waldku melodia dla Ciebie i żony.
Pozdrawiam Was oboje.
Romantyczne spotkanie przy ognisku, szkoda że tylko we
śnie. Podoba mi się ten wiersz Waldku.
Udanej niedzieli.
Obrazek bardzo romantyczny:)
Podoba mi się, jak oddałeś nastrój chwili. :)
Ladnie o emocjach. Przeczytało mi się
w finale
"otarłem łzy
i mocniej przytuliłem żonę"
(dla zachowania zgodności czasów)
Wiadomo, że to tylko czytelnicza sugestia, z którą
autor może się nie zgadzać. Miłej niedzieli:)
Wzruszający moment.
I kto by pomyślał, że to za sprawą trąbki? :)
Nie znam tego wykonawcy, ale widać, że dostarcza Ci
wzruszeń.
Pozdrawiam Waldi :)
poruszająca chwila.