Tracę zasięg
To wszystko w moim życiu było
chociaż powoli z oczu znika
i łany zboża i ziemniaków
i śpiew słowika
i tupot bosych stóp po lesie
i na przednówku stół jałowy
i smak świeżego chleba z mlekiem
prosto od krowy
choć tak odległe i wyblakłe
wciąż ostro kłują mnie ścierniska
a obraz braci i rodziców
za serce ściska
Boże to wszystko przeminęło
jak pot na czole w żniwnym czasie
tylko świadomość pozostaje
że tracę zasięg
autor
anna
Dodano: 2018-03-09 12:45:49
Ten wiersz przeczytano 2009 razy
Oddanych głosów: 84
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (70)
Piękny, ciepły wiersz.
Miłego wieczoru Anno:)
...bardzo mi bliski ten wiersz i ciepłe mleko od krowy
i kłujące ścierniska i ten żal za tym wszystkim ciągle
w sercu mnieściska...pozdrawiam
Z przyjemnością przeczytałem.
Pozdrawiam :)
Chciałbym tak pięknie pisać;)
Ładny, nostalgiczny wiersz,
ja wieś znam tylko z wakacji,
ale dobrze ją wspominam,
co do zasięgu, każdy go traci, chociaż nie zawsze,
ważne by być w dobrej formie nawet gdy ma się sporo
latek, tak jak D.Szafalrska, ponad 100 letnia, a
jeszcze w filmie grała, przed śmiercią.
To są dla mnie wzorce:)
Pozdrawiam serdecznie i obyśmy były w takiej formie
jak ona:))
Podobnie jak ja
Pozdrawiam anna
Pieknie , lekko nostalgicznie.
Pozdrawiam:)
świetny, ciepły i refleksyjny przekaz wierszem:)
pozdrawiam serdecznie
Witaj,
e tam...
Ale wspomnień czar ma swój jedyny w swoim rodzaju
zasięg.
Miłego wieczoru.
Serdecznie pozdrawiam.
Coraz dalej do dzieciństwa i młodości Anno. Czas
zaciera niektóre wspomnienia, wiele z nich tkwi jednak
mocno w pamięci. Oby Twój „zasięg” się bardziej nie
ograniczył. :)
Życzę udanego popołudnia Anno.
Tak to jest ze wspomnieniami z jednej strony piękne, z
drugiej bolesne, a czasem tylko one nam pozostają.
Anno nie trać jednak zasięgu, dopóki życie trwa...
Napisałem wiersz w podobnym tonie,jak Twój, ale mam
opory czy opublikować go gdziekolwiek i kiedykolwiek.
Te wersy przepiękne
,,jak pot na czole w żniwnym czasie,,....
,,wciąż ostro kłują mnie ścierniska,,
Wzruszyłaś mnie, wspomnienia powróciły
No cóż. Zasięg pomału tracimy.
Jednak życiem się nie nudzimy.
Otwierając się na świat i ludzi,
ono ciągle radość w naszych sercach budzi.
Piękny wiersz ze wspomnieniami z dawno minionych lat.
Pozdrawiam, miłego dnia :))
no własnie powoli tracimy zasięg
ciekawie napisane:)
Piękny wiersz i zatrzymuje z wracający
wspomnieniami:)pozdrawiam cieplutko:)
Przypominają mi się słowa znanej piosenki ,,to
wszystko już było i nie wróci więcej'' itd. cóż
trzeba się ze wszystkim pogodzić.