...Tragiczna miłość...
Pojawiłeś się w życiu mym.
I z twojego powodu serce zaczeło szybciej
bić...kochać Cię ze wszystkich sił.
Od tamtego dnia nierozłączni staliśmy
się.
Jednak przyszedł dzień,w którym zraniłeś
mnie.
I prysnoł ten czar,który tak krótko
trwał.
Przez Ciebie zgoszkniałą stałam się.
I ze strachu cała drże...
Jeden człowiek zawiódł mnie a Ja ludzi boję
się.
Co ze mną stało się?
Żyje nie tak jak tego chcę.
Nie tak miał wyglądać mój obecny świat.
Miałeś być mym delikatnym bólem
kojącym,celem życia wiodącym.
Miałeś być...
Lecz rozpłynołeś się...
I nadzieje mam,że los już nigdy nie złączy
Nas.
Miłość istniała przedtem i istnieć będzie zawsze.. Miłość trwa wiecznie,to tylko ludzie się zmieniają..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.