Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

TRANS

Wpadłam
W otchłań
Przestworzy.
I choć ciągle
lecę,
Wiem, że już
niedługo
Droga się skończy.
Ale teraz jeszcze
lecę i lecę, I lecąc
Spoglądam
w górę...
Widzę me błędy,
Me życie.
Nie chcę
lecieć,
Nie chcę
spadać!
Wrócić tam,
Znów być w górze... -
- tego chcę!...
Jednak ja wciąż
lecę i lecę.
To jest jak nałóg -
- nie mogę
go zwalczyć, choć pragnę.
Czuję się jak w transie.
Powoli uzależniam się
od tej otchłani.
Już nie potrafię
o niczym myśleć.
Pochłaniają mnie
Przestworza.
Już nie zależy
mi na górze,
Nie tak, jak przedtem...
Teraz...
Teraz spadam.
Nagle widzę
Koniec drogi...
I jakieś znaki..
Nie!
To koniec!...

Już przestałam
spadać...
Teraz pozostał mi
tylko trans
Trans....

autor

Filozoffka

Dodano: 2004-11-21 13:25:05
Ten wiersz przeczytano 588 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »