Trawa
Dokąd idziesz lub
Skąd wracasz wiesz
Jak wiedzieć możesz kiedy każdy
Dzień jest dziką plażą pustą
Twój ojciec jej nie zna bo
Twoja to droga
A tak chciałbyś go o radę
Zapytać
Wiec
Wypal trawę
Przed domem bo chwastami zarosła
Jak życie twoje i dusza
Co
Ognia już nie czuje
Wiec
Wypal trawę
Dzień z dymem trawy odchodzi
A ty
Ulgę czujesz bo cud w który nie
wierzyłeś
Stał się
Czekałeś na ten dzień
A teraz gdy trawę palisz twe
Oczy zobaczyły
Szalony juz teraz możesz nie robić nic
Bo wiesz każdy żyje i umiera
Wiec czekaj aż
Trawa się wypali
Komentarze (1)
motyw trawy palącej... no, no - jest refleksja.