trel
drzwi skrzypnęły skrzyście
rwąc stalowe liście
okno wstało rosą
szyby krople niosą
klosz już drży stłuczony
na najwszystsze strony
twoja maska grecka
prezent jegoś dziecka
pstryk i cisza gaśnie
może brzydziej zaśnie
ktoś słodko zaśpiewa
trel z martwego drzewa
autor
avaerii
Dodano: 2004-07-23 04:40:42
Ten wiersz przeczytano 577 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.