tren
przytulałem cię
dopóki nie rozsypałaś się
w rękach
bezmyślnie milczy lalka
zostawiłaś straszny bałagan
ciszę poupychaną byle jak
w szufladach
i mrok
rozrzucony po wszystkich kątach
http://www.youtube.com/watch?v=CtysNJc5gjw
autor
AS
Dodano: 2013-08-14 23:17:38
Ten wiersz przeczytano 1310 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Świetny i tyle.
Pozdrawiam.
A mnie tu wszystko pasuje :)
Trzy pierwsze wersy
"przytulałem cię
dopóki nie rozsypałaś się
w rękach"
odbieram jako:
Przytulałem cię (córeczko) dopóki
nie rozsypałaś się w proch (zanim umarłaś).
Jak ma milczeć zbędna lalka?
"Cisza poupychana byle jak" - kurczę dobre to jest,
ale o tym może wiedzieć tylko ten, kto stracił
dziecko.
Pozdrawiam :)
Ostatnie cztery wersy świetnie oddają
pustkę...pozdrawiam:)
Nie przekonuje mnie wersyfikacja. Czwarty wers budzi
wątpliwości, czy można milczeć bezmyślnie. Treść
sugeruje, że chodzi o żywą istotę, więc również nie
przemawia do mnie , że się rozsypała w rękach. Cisza
poupychana byle jak to chyba nieprzemyślana do końca
metafora.
mój czas jest połatany bardziej niż moje ubranie, ale
postaram się zajrzeć do każdego z Was; wstawię jeszcze
jeden tekst, żebyście o mnie nie zapomnieli i...
znikam znowu na kilka dni:( Sisy napisałem komentarz,
Ann odsyłam do pucowania metafor, za Igą bardzo się
stęskniłem, pozostałych odwiedzę jak wrócę, a
wszystkich pozdrawiam serdecznie:)
piękny wiersz, smutny bo samotność jest smutna,
pozdrawiam cieplutko
Co zostało po odejściu?
Cisza, zabawki i bałagan i okrutna samotność...
Pozdrawiam:)
pełen tremy
czytam treny
w ciszy milczenia
tak jak nenia
w każdym calu
pełen żalu
smutku i empatii
lecz nie apatii
Piękny i poruszający wiersz. Pozdrawiam serdecznie +
Smutny, ale jakże piękny wiersz. Przemawia.
Pozdrawiam:)
Ta cisza niepoukładana
rozrzutnie szafuje mrokiem...
Wierszem i muzyką potrafisz dotrzeć w głąb duszy.
Tren zawsze kojarzy mi sie z Kochanowskim... I jego
piekne utwory o Urszulce, bardzo smutna wymowa wiersza
/ taki balagan
Ciezko posprzatac...
Dobranoc Asie.
Spij dobrze :)
a okaryna piknie sączy.
dobrze poprowadzony wiersz na duży plus pozdrawiam :)
głupia lalka, a może nie.
jeszcze na krzyk nie pora?