Trolle bagienne

Wiersz "Mjanma",który był na dziś pozostanie nie publikowany. Z jednej strony chciałbym wam się przyznać do czegoś, z drugiej myślę, że może w inny sposób was do swych wierszy przyciągn

"Trolle bagienne".
02.06.2016r. czwartek 12:25:00

Trolle bagienne
To skrzaty legendarne.
Był wśród nich myśliwy,
Który dokonując obserwacji
Nie pozostawiał za sobą żadnych emocji.
Był jednocześnie napięty i rozluźniony,
Był jednocześnie nerwowy i bardzo uspokojony.
Był jednocześnie zakochany i tym wszystkim zniechęcony.

Trolle bagienne
Nie były bierne,
Mimo, że niebo miało dla nich wielkie znaczenie,
Bo dla poprawności i swej obowiązkowości
Nie odchodzili daleko od klauzuli przyzwoitości.

Trolle bagienne
Uświadamiali sobie nawzajem,
Że należy wybrać pośród siebie króla,
Bo w ten sposób nic nie stracą,
A tylko zyskają.

No i wybrali,
Wszyscy jednogłośnie swój głos oddali
I wybrali Pana Jezusa z Krzyża za sego króla.
Dzierży on najwspanialszy tron
I najcenniejszą koronę.

Trolle bagienne
Nie znały co to jest bezradność
I nie odmawiały nigdy pomocy,
Bo miały w swych małych bicepsach wiele mocy.

Trolle bagienne
Z mułu i ślimaków piekły zapiekanki
I tak zaspakajały ogrom swego głodu.

Trolle bagienne
Używały zawsze pięknego języka
I stały się współpracownikami Miotka,
Czyli nad bagiennego profesorka.

Trolle bagienne
Mają różne oblicza,
Ale wszyscy są religijni,
A ich cywilizacja zeszła do podziemia.

autor

AMOR1988

Napisany: 2016-06-02 Dodano: 2016-06-03 19:19:53

Ten wiersz przeczytano 857 razy

Oddanych głosów: 10

Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Przygoda

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie