TROSZECZKĘ.
ja nie jestem słodki miąższ
ani nawet pestka jedna
ja nie jestem dla was wszystkich
nawet łezka z oka zbędna
do mnie jest wam nie po drodze
albo jak ładna pogoda
bez różnicy
jak gaśnica w domu
głucho
zapalona
jak apteczka
nietykana
znaczę jak dla studni woda
bywa, że coś przez to tracę
czasem mi śmiertelnie szkoda.
w sumie ja was przecież nie znam
nic nie karzę
czasem marzę
i żal mi troszeczkę, przyznam
że wśród was ja się nie zdarzę.
by Ci kiedyś usta wyschły
dłoń płonęła - cud to istny
rany piekły na ramionach
burze grzmiały
w ciepłych słowach
smak byś stracił!
zgubił szlak!
marzę sobię czasem tak.
Komentarze (1)
naprawdę doskonałe...!!!! "znaczę jak dla studni woda"