Trudna droga
Czemu tak trudno
niby to takie proste
nie jest rzeczą banalną
dopasować dwa jabłka
zakochać by
miłość trwała wiecznie
na dobre i złe
póki śmierć nie rozłączy
trudna droga do pokonania
niezdobyty szczyt
igłapodpalona w stogu siana
szukanie ze świeczką
czasami człowiek poddaje
ma dość
ciągle spada
idzie na na dno
traci grunt
w nic nie wierzy
nikomu nie ufa
dręczy
brakuje mu odwagi
obawie
każdych ocenia źle
nie bawi go nic
wpada w zamęt
nie czuje nic
Komentarze (6)
Trudna droga dosięga każdego. Ważne, by umieć ją
pokonać.
Ładnie choć smutno, samo życie a jego droga nie jest
usłana różami i czasami bardzo rani:)
Pięknie napisane i takie smutne...
idzie na na dno / jedno "na" proszę wyrzucić,
niepotrzebne.
A w temacie - takie jest życie i nic nie poradzisz, po
prostu - trzeba przejść kolejne jego etapy, będą i
cieplejsze dni.
Niestety ale w życiu nie wszystko jest wysłane różami,
a i te mają kolce, co do zaufania, może nadmierna
ufność też nie jest dobra, ale czasem trzeba zaufać,
no i mieć trochę wiary w człowieka nie bać się innych,
bo bez ludzi ani rusz, człowiek nie jest stworzony, by
być stale samotnym.
Pozdrawiam serdecznie,
fakt, się w 4 wersie niepotrzebne, ma rację
przedmówczyni:)
w czwartym wersie ,,się,, w ogóle niepotrzebne a taką
świeczką :) można by podpalić stóg siana zgadzam się
natomiast z przesłaniem dwie mrówki muszą
współpracować co najmniej żeby w mrowisku był spokój
;)