O trudnej sztuce pisania
Kiepskiemu poecie z miasta Łodzi
w straszliwych bólach wena przychodzi
gdy zaś zawiedzie percepcja
powstaje antykoncepcja
i na pewno nic się nie urodzi
autor
Maciek.J
Dodano: 2017-06-24 10:09:53
Ten wiersz przeczytano 858 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Co racja, to racja...z pustego to i Salomon nie
naleje...
Pozdrawiam...
Co do imieniem...Jan, Danuta i Janina(Nina), to
większa poldka populacja solenizantów...
Noc Świętojańska, Noc Kupały, rzucanie wianków... co
roku przyciąga nad Wartę tysiące poznaniaków, w
Poznaniu na Malcie 24 czerwca...oj będzie się
działo...
Pozdrawiam i dzięki za wizytę
Antykoncepcja u poety jest zabójcza, żaden zacny
wiersz się nie urodzi. :) Poecie pozbawionego okresowo
weny zalecam wstrzemięźliwość seksualną. :)
Miłej soboty życzę
A mogło wyjść fajne dziecko :)