TRUDNOŚCI
Codziennie jestem dyrektorem,
choć swojej firmy nie posiadam.
Bez przerwy muszę decydować,
by wszystko pozałatwiać w porę.
Jak swoje sprawy poukładać
aby wywiązać się z zamiarów?
Czy sił mi starczy na kłopoty,
jaka jest na problemy rada?
Czasem nie wszystko wyjść mi może,
gdy nie podołam - mówię trudno!
Spróbuję znowu w dniu następnym,
sił dodaj, proszę dobry Boże.
Kiedy nie będę dawać rady
chcę być spokojny, z tym się zgodzę.
Nie zawsze szczęście życiu sprzyja,
i nie ma tu wcale przesady.
Jan Siuda
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmieniać mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Komentarze (12)
Piękny z wiarą, życzę pogody ducha. Pozdrawiam
serdecznie
O szacunku dziamoli ten co przeinacza, ten co z drwin
działa wytacza.
Piękny wiersz - modlitwa.
Dzięki Bogu na pewno dasz radę,
wiara czyni cuda.Pozdrawiam serdecznie.
Niech Twoja modlitwa zostanie wysłuchana - pozdrawiam
Ładna refleksja z modlitwą.
Pozdrawiam:)
Oczywiście, że dasz radę! z pomocą Bożą, wszyscy
dajemy!!
Pozdrawiam Janku:)
Dasz radę Janie!Z Twojego avatara bije siła!:-)
wez urlop Janie,pozdrawiam
Mądrze i refleksyjnie. Też uważam jak Ola, że rozsądny
Pan z naszej Najdusi i to bardzo:-) Pozdrawiam
serdecznie
Olu!
Po Twoim komentarzu ,, rosnę ,,
chociaż mam 186 cm. wzrostu.
Dziękuję za komentarz.
piwonio - bardzo mi miło, że mam
fankę!
Pozdrawiam serdecznie.
Janie, jak zwykle refleksyjnie, mądrze i ze spokojem.
Czekam na Twoje wiersze, pozdrawiam i życzę
cierpliwości do życia.
Janie a ja wiem, że dasz radę. Widać, że z Ciebie
rozsądny facet( Pan). Dobranoc