TRUSKAWKI
SMACZNEGO...........
zerwać cię taką świeżutką
całą w kroplach rannej rosy
rozkosz kiedy w buzię włożę
bom jest smakosz…o mój Boże
dzięki Ci że takie skarby
zechciałeś mi podarować
spraw abym każdego lata
mógł się nimi delektować
**********************
porwać cię taką świeżutką
jeszcze mokrą spod prysznica
wziąć na ręce złożyć w łoże
i tam pieścić... o mój Boże
dzięki Ci że te jej kształty
mogę poznawać smakować
spraw aby podczas konsumpcji
doszło do uczuć erupcji
Komentarze (14)
A gdzie przekroczenie drugiego przykazania po raz
trzeci? A, że to niby nie nadaremno , więc nie ma
przekroczenia, tak? Dobra masz dyspensę.
Smacznie sie zrobiło Zbyszku ...oj prowokujesz....tym
smakiem...pozdrawiam...
No i nastał sezon truskawkowy... a Ty je pięknie
wierszem zrywasz.
żeby do tej erupcji nie doszło na bluzeczce, bo będzie
plama ... po truskaweczce
Jak na dzień dobry zjadasz truskawki to u Ciebie raj .
Pozdrawiam
O cho cho truskaweczki,że cho cho:)
Ja też lubię truskawki rwane prosto z krzaków.
Ciekawie napisany wiersz o truskaweczkach,na pewno
jedne i drugie smaczne.
wiem te pierwsze pyszne są -drugich nie smakowałam
no i raczej jestem na nie-ale wiersz na tak i
pozdrawiam:)
Cnota atakowana nabiera wartości proszę Pana. Taka,
którą nikt się nie interesuje, zaledwie istnieje -
egzystuje.
Pyszna te truskawki, szczególnie ta druga :)
Same pyszności bohaterowi wiersza przychodzą do
głowy.Zabawa z miłą kotką w truskawkach, pod
prysznicem,no,no. Swietna rzecz, wesoły wiersz.
to ci truskaweczki co tryskają z rana, a ja narwałam
dzisiaj , kosz cały proszę pana :)
Dobra pointa ciekawy wiersz w odbiorze podoba się :)
pozdrawiam (na drugą kawę tez męża zaproszę ;)