trwanie
wkładam w usta samokontrolę
nie powiem już niczego
wznoszę oczy ku górze
to podobno hamuje łzy
i nikt nie zauważy milczenia
oraz braku kłamstw
owinę smutek na włosach
może zabierze go wiatr
już dawno nie umierałam
tak mocno jak dziś
autor
Cykuta
Dodano: 2008-05-13 02:36:40
Ten wiersz przeczytano 585 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
W porównaniu do pozostałych wierszy na beju in +