Tryptyk kłajpedzki
W święto pracy siedziałem sobie na ranczo grzebiąc w ziemi i odmieniając Kłajpedę przez przypadki...
Limeryk I
zaradny biznesmen w Kłajpedzie
jak może nie daje się biedzie
na koncie więc w Bangkoku
przecinek solą w oku
by zera dodawać na przedzie
Limeryk II
zachłanny kominiarz pod Kłajpedą
podzielić się nie chciał z braćmi schedą
lecz obiecał że gdy skona
to testament wskaże żona
i komin w którym go spisał kredą
Limeryk III
martwił się młody młynarz z Kłajpedy
że mu siwieją wspaniałe dredy
wodowstręt diagnoza prosta
chorobie Sienkiewicz sprosta
niech mu zaleją głowę choć Szwedy
Andrzej Kędzierski,Częstochowa
01.05.2016.
Komentarze (29)
Dziś prawdziwych młynarzy i kominiarzy już - niestety
- nie ma.
Dobre, dopracowane limeryki Andrzejku.
Pozdrawiam.
Nic pomysłów tylu nie da,
co Kłajpeda!
Pozdrawiam!
świetne wszystkie. pozdrawiam;)
Witaj Jędrusiu:)) Ty To jesteś czadowy, wytrawny
"fachman" limerykowy. Z przypadków "debeściak" jak też
w damsko - męskich kwestiach, haha...
Podoba mi się ta trójeczka a szczególnie opisana kredą
pieczka*
* Po stronie Łukaszenki mówią tak na komin...
Miłego dnia andreas i dzięki za wgląd z poglądem u
mnie, pozdrawiam:-)
pewien Litwin, Budrys Kłajpedowy
Dni Muzyki Ulicy - majowy
festiwal tak zachwalał;
kapela zap..erdala
niby orleński Band-Jazzowy!
świetne! pozdrowionka
komin w testamencie :)
Mi sie bardzo podobają pozdrawiam
fajne limeryki ...
milutkiej niedzieli :)
Kłajpedowo i bombowo:) miłego niedzielnego dzionka
Andreas
Jak niedobre jak dobre :)
ten drugi jest najlepszy!!!!
lubię takie zabawy - fajnie :)
Odmieniałeś przez przypadki i powstał limeryk
literacki , fajne :-) pozdrawiam