TRZA MIEĆ FORSE,ŻEBY UMRZEĆ
Wiedzioł stary, co się święci.
Zrobił pomnik - ku pamięci.
Lastriko kozoł położyć,
Marmurowom płytę włozyć
Trumne kupił se dembowom,
W folii schowoł jom na strychu.
Ludzie mówiom, ze zwariowoł,
A łon myśloł se po cichu:
Cena rośnie,
Ksionc kce więcy,
NIech kobita sie nie mency,
Kiedy przyjdzie kres żywota
Ze sto razy wzrośnie kwota.
Rocek minął jak janieli,
przyśli i starego wzieni.
I mioł rację stary Józef.
TRZA MIEĆ FORSE, ZEBY UMRZEĆ.
autor
kapitan
Dodano: 2010-04-26 18:40:12
Ten wiersz przeczytano 1100 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
troska za życia o trosce dla rodziny Wiersz o
zapobiegliwości Fajnie napisany Witami pozdrawiam:)
Zastanawiam się, jaka to gwara :)?..Zapobiegliwy
Józef.. M.
witaj kapitanie, bardzo fajny, prawdziwy, tochę
humorystyczny wiersz.
podoba się. ozdrawiam.
Nie dziwi mnie postawa ludzi, którzy jeszcze przed
śmiercią fundują swój grobowiec- jest w tym dbałość i
zapobiegliwość. Jednek przesadny przepych i bufonada
na cmentarzu po prostu rażą- umiar jest wskazany we
wszystkim...
dobre...ja zawsze się dziwiłam ludziom,którzy za życia
sobie nagrobki stawiali z wypisanym już nazwiskiem i
datą urodzin jeszcze do kompletu...nie chcieli pewnie
robić bliskim kłopotu,albo sami wybrać modny wzór
pomnika
Uśmiałam się do łez. Wiza polskich cen w najczystszym
wydaniu.