Trzej Mędrcy
Wyruszyli ze wschodu
z odległego Kashanu
na dromaderach do Pana
w trudzie i palącym słońcu
pokonali piaski pustyni
bo uwierzyli że się narodził
trzej królowie swoich narodów
Magowie religii Zakasztriańskiej
pragnęli poznać prawdziwego
Boga z pośród Bogów
z mirrą , złotem i kadzidłem
podążali w nieznane
drogę wskazywała im gwiazda w ciemności
jaśniejąca na granacie nieba
zaufali pełni nadziei
a kiedy przybyli do lichej stajenki
na sianie ujrzeli
nagusieńkie dziecię
oddali mu pokłon i złożyli dary
choć w bogate szaty odziani
pochylili głowy w koronach
przed zbawicielem świata
po czym wyruszyli
w powrotną drogę
trzej Monarchowie
Kasper Melchior i Baltazar
zawrócili dromadery
z żalem bo muszą powrócić
do krajów swoich narodów
wyznających wielu bogów
oni w Betlejem
ujrzeli już Jedynego.
06.01- 07.01.2008
Komentarze (16)
Kocurku upatrzyłeś sobie następną ofiarę
Mógłbyś uzasadnić swoje negatywne nastawienie do tego
wiersza. To co napisałeś to żadne uzasadnienie.
małe i niskie a jakie ogromne jest... i prawdziwe ..
wiara to tajemnica i nieustanne dążenie ... do tego
czego: ani ucho, ani oko ;-}
rzczywiscie podobne bardziej do opowiesci chociaz
wierszowej tresci;)
trzej królowie ... trzej magowie i dziecię ... niby
taka sobie opowieść ale jakąż ma siłę, czuć potęgę
wiary i jak słusznie zauważyła pysia2 pokorę możnych
... takie słowa są potrzebna w naszym zabieganym
świecie
Wiersz na czasie,dobrym , piórem napisany
Przeczytałem Karolu jak już tak uderzasz w szczegóły
historyczne ;) to umknął Tobie jeden niezmiernie ważny
nie było stajenki tylko grota
Powiało wiarą . Ładny wiersz :)
...każdy z nas ma swoją własna gwiazdę która prowadzi
do Boga...tylko trzeba ją zauważyć...
Wiersz mądry, piękny, historyczny... A najważniejsze
piękny...
Historia odwiedzin narodzonego dzieciątka Jezus przez
trzech króli, trzech mędrców, czy magów, do końca nie
jest rozwiązana, ale najpewniej byli to ważni w
tamtych czasach ludzie.Ładnie opisana
wierszem.Pokorność świadczy o wielkiej wierze tych
ludzi.
Wiersz pełen wiary
fajny przekaz napisany prosto(faktycznie taka
opowieść)ale udana
To nie jest wiersz to zwykła opowieść jak dzieciom na
religii w klasie pierwszej.
Przepięknie opisujesz historię astrologów pochodzących
ze Wschodu, której pamiątką jest Uroczystość
Objawienia Pańskiego czyli święto Trzech Króli
W swoim wierszu pokazujesz potęgę wiary i nadziei,
pokorę możnych władców w obliczu narodzonego w ubogiej
stajence... refleksja na czasie...