Trzepoczące serca
Krzyczysz spłoszeniem
pragnieniem żarliwym
tulisz zapatrzeniem
codziennym wspomnieniem
spacerem w gwiazdach
poszumem wśród złoceni
utkanych z klonów
kasztanów i jarzębin
co ozdabia deseń jesieni
splecione ramiona
obłapiają trzepoczące serca
miłością jednaką
na teraz i zawsze
autor
Xenia1
Dodano: 2016-10-07 21:39:53
Ten wiersz przeczytano 692 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Serce miłośnie tęskni Amorku. Pozdrawiam serdecznie,
miłego dnia.
Tak bywa z sercem
Dzięki Tadeuszu cieszę się źe Cię wzrusza mój wiersz.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia.
Karmarg też bym tak chciała. Pozdrawiam serdecznie,
miłego dnia.
Milyena miło Cię spotkać na mojej stronie. Pozdrawiam
serdecznie, miłego dnia.
Filutek82 dziękuję za komentarz.Pozdrawiam .
Rozmarzony i ciepły tekst
trafia do mnie już samym
tytułem. Uroczy wiersz.
Miłego dnia:}
oby tak zawsze nie tylko w marzeniach:-)
pozdrawiam
Nacisnąłem na spację, a komentarz zwiał.
"wśród złoceń"
Pomijając cztery wersy początkowe, dalej, podoba mi
się bardzo.
Przepraszam, nie chciałem urazić.
Pozdrawiam.
Puenta super!
Pozdrawiam :)
Xeniu, "spłoszeniem,pragnieniem, zapatrzeniem,
wspomnieniem", jak dla mnie, zbyt wiele
Dzięki za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo miło przeczytać było...
+ Pozdrawiam serdecznie
Aniu miło jest czasem pomarzyć. Pozdrawiam serdecznie
:))
zaniosłaś mnie w rozmarzony świat.