Trzy głogi
Oto nadszedł dziwny dzień,
wierzby nie ma jest jej cień,
a właściwie cienie trzy -
drzewka głogu wyszły z mgły.
Iwa rosła lata całe,
miała bazie, listki małe,
aż pewnego dnia ją ścięli
i mą wierzbę diabli wzięli.
Rosną teraz głogi trzy
w jednym rzędzie, niczym kły,
co czerwony zrodzą kwiat
(albo biały) w wiele lat.
Niechaj rosną głogów cienie,
a następne pokolenie
drzewa trzy (gdy już urosną),
będzie witać z każdą wiosną.
Gliwice 12.01.2021 r.
autor
Berenika57
Dodano: 2021-01-13 16:38:56
Ten wiersz przeczytano 746 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Pięknie. Dbajmy o przyroda, która każdego dnia cieszy
nasze oczy. Pozdrawiam :)
myślę podobnie jak zyka :)
Musimy podnosić problem ochrony przyrody. Pazerni
inwestorzy po sobie zostawiają beton i asfalt.
Bardzo ładny wiersz przyrodniczy, zawsze mi szkoda,
gdy jakieś drzewo jest ścięte, coś mi się ściska w
sercu...
Pozdrawiam serdecznie :)
dobrze, że głóg a nie beton...
pozdrawiam Bereniko serdecznie:)
U mnie porządkują parki i skwery wycinają stare sadzą
młode drzewa jak to w życiu.Pozdrawiam serdecznie.
Lubię głóg, a najbardziej z hibiskusem w "herbacie"...
Może tak szybko ich nie wytną... wierzba ponoć
"wchodziła" na studzienkę kanalizacyjną.
Aniu, Krysiu - dziękuję za wizytę
i komentarze, Miłe Panie :) B.G.
Gdy wiosną zakwitną głogi - widok będzie uroczy,
kolorowy. Z przyjemnością czytałam. Udanego popołudnia
i wieczoru:)
pewnie je też w końcu wytną i posadzą co innego...