Trzy kilogramy miłości
"Odchodzisz już trzydziesty raz,trzydziesty raz zostaje sam...
Odeszłaś.Wiem,rozumiem,nie masz u stóp
świata,
czasem chcesz umrzeć,czasem czujesz się za
stara.
Kocham Cię,tez chciałaś pokochać,
by wreszcie być!Lecz nie udało się nam,nie
mnie Twe serce woła.
Walczyłaś,dopuki starczyło Ci sił,dziękuję
Aniele!
Teraz odchodzisz,kolejny raz zamknęło się
dla mnie niebo.
Lecz wiem,że tak trzeba,dziękuję za każdą
łzę,
dziękuję za wszystko,kocham Cię!
Myślałem,że kochałem już wcześniej,że wiem
co to jest,
lecz to Ty pokazałaś mi co to za
uczucie,przy Tobie miłości nauczyłem
się.
Przy Tobie tak wiele,nawet nie mam sił,by
powtarzać to,
nawet nie umiem zapłakać,umieram,dno!
Dziękuję za te trzy kilogramy życia,które
zdobyłem przy Tobie,
symboliczne trzy kilogramy miłości,tyle
więcej jeszcze,gdy miałem swego Anioła.
Boli!Tak tęsknię!Tak chciałbyum Cię jeszcze
usłyszeć,przytulić,być z Tobą ten
trzydziesty raz,
dostać odpowiedż na wołanie,byś nie
skreślała nas.
Lecz wiem,że to nie ja,może nie teraz
jeszcze,
czekam i godzę się z otchłanią piekła.
Nie żyję,bez Ciebie nie ma mnie,sił już
brak,
jak mam dalej egzystować,gdy już nie
wrócisz,nie będzie już ukłaniał mi się
świat.
Dziękuję za pożegnanie,dziękuję za cały ten
pokład nieba,
za to że chciałaś walczyć do końca,że byłaś
przy mnie,zawsze,gdy czułem potrzebę.
Żegnam,śpij słodko kochanie,
idę umierać,a jeśli pokochasz,z popiołów
powstanę.
Żegnaj!Płaczę!Żegnaj!Nie mogę,tak bardzo
nie potrafię,
żegnaj!Moje kochanie!
...ale proszę Cię!Wróć do mnie trzydziesty raz!" HappySad -polecam poezje >Mala Roza
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.