Trzy limeryki ,,chłopskie,,
Chłopek roztropek spod wioski Liwy
kupił kiedyś sobie kozik krzywy.
Kto krytykę zaczynał,
takiego w mig wyrzynał.
Taki już był bowiem typ wrażliwy.
Kłopotał się chłopek z wioski Raki,
czemu jego syn jest byle jaki ?
Niby podobna skóra,
to nie matki natura.
Po genach ojca - widać jest taki.
Bronek Talar, chłopek z Sierpuchowa *
chwalił się, że on to mądra głowa.
Któregoś dnia bez strachu
poleciał biedak z dachu.
Brak szans by posiadł wiedzę od nowa.
* bohater serialu ,,DOM,, w reż. Jana Łomnickiego
Komentarze (16)
Witaj Maćku:)
Pamiętam Bronka:)
Świetnie jak zawsze:)
Pozdrawiam:)
Ten ostatni miał fajne powiedzonka, np."Mowa moja
będzie krótka – chciałbym wstąpić do twego ogródka."
:))
Limeryki - super!
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetne, chociaż żal ostatniego biedaka, pozdrawiam:)
Dziwił się facet spod Ciechocinka,
Że bocian przyniósł czarnego synka.
Rzekła mu żona
Tym nie speszona:
Widocznie śniła ci się murzynka.
Jak zawsze suuper :)
Pozdrawiam z uśmiechem Maćku :)
super:) pozdrawiam Maciek
fajowo
Pozdrawiam serdecznie
Teraz wiesz Macieju, dlaczego nie mam odwagi Twoich
wierszy krytykować. ;)
Pozdrawiam serdecznie i może do zobaczenia pod moim
wierszem? :)
Z ogromną przyjemnością jak zawsze Maćku :-)
Fajne.
Pozdrawiam
a z tym Bronkiem wtedy sympatyzowałam...pozdrawiam
Bardzo zabawne. Pozdrawiam milutko
Ha, ha, ha...Tylko chwalić. Limeryki, jak trza...
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
dobre
czekam na limeryki "babskie" :))
Fajne jak zawsze u Ciebie.
Miłego dnia Maćku.