Trzy osoby
On – kiedyś ten najważniejszy,
Teraz najpodlejszy
Przed tobą go poznałam
Nie zdawał sobie sprawy jak bardzo
pokochałam
Zranił mnie głęboko
I myśli, że jest spoko
Ty – zależy mi na tobie
Jak na żadnej osobie,
Jednak... Mówisz „kocham”,
„jestem inny”
Wyraz coraz bardziej nagminny
Od nie dawna nie do zniesienia
Jak największe upokorzenia.
Ja - najmniej ważna,
Niby silna, rozważna
Zniosę wszystko prawie
I będzie po sprawie
Ale od czasu dłuższego
Nie wytrzymuje tego
Że naszego związku katem
Jest więź brata z bratem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.